Wbrew obietnicom ministra środowiska Andrzeja Kraszewskiego wyrąb drzew w Puszczy Białowieskiej nie został dostosowany do propozycji naukowców i ekspertów. Aktywiści Greenpeace oraz naukowcy jadą do Puszczy by na miejscu chronić najcenniejsze jej fragmenty.

Greenpeace rozpoczyna dziś patrole leśne w Puszczy Białowieskiej. Ekolodzy wraz z naukowcami będą oznaczać ostoje naturalnego lasu, w których nie powinna być prowadzona wycinka drzew. Patrole będą też zbierać aktualne informacje na temat stanu tych miejsc. Zebrane dane posłużą m.in. opracowaniu mapy, która ma ułatwić leśnikom ominięcie cennych obszarów.

„Wstrzymanie wycinki w najcenniejszych częściach Puszczy wielokrotnie obiecywał minister Andrzej Kraszewski, a według naszych informacji wyrąb naturalnych drzewostanów trwa za zgodą wiceministra Zaleskiego, który odpowiada za ochronę przyrody. Dłużej czekać nie możemy i nie będziemy. Nie chcemy aby za chwilę okazało się, że już nie ma czego chronić, bo minister Kraszewski nie zapanował nad swoim resortem”, mówi Robert Cyglicki, dyrektor polskiego Greenpeace.

W ubiegły czwartek Greenpeace wraz z innymi ekologicznymi organizacjami pozarządowymi oraz naukowcami, skierowali do Ministra Środowiska list otwarty, w którym apelują o powstrzymanie wycinki we wskazanych, najcenniejszych fragmentach Puszczy oraz wprowadzenie zakazu tzw. cięć sanitarnych ponad stuletnich drzew, które nie zagrażają bezpieczeństwu ludzi. Ministerstwo jak do dej pory nie ustosunkowało się do tego apelu.

 

Tereny, o których mowa to przede wszystkim miejsca nie przekształcone przez człowieka, gdzie zachował się naturalny charakter tego unikalnego lasu. To właśnie poprzez rozszerzanie się gatunków fauny i flory z takich miejsc, Puszcza ma szansę odrodzić się w przyszłości. Jeśli ulegną zniszczeniu, dalsza jej ochrona będzie niemożliwa.

„Puszcza Białowieska jest naszą Wielką Rafą Koralową. Jest najbogatszym lądowym systemem biologicznym w Europie. Nie ma drugiego takiego lasu na starym kontynencie. To niesłychane bogactwo, które należy za wszelką cenę ochronić. Puszcza jest też ważnym laboratorium dla naukowców. Służy nauce podobnie jak urządzenia typu teleskop Hubble’a czy wielki zderzacz hadronów pod Genewą. Wartość badawcza Puszczy Białowieskiej jest podobna, z jedną różnicą. Te urządzenia w wypadku zniszczenia można zastąpić. Choć kosztuje to miliardy, jest jednak możliwe. Puszczy nie da się kupić czy zrekonstruować. Dla nauki jest bezcenna. I jeszcze jedno. Powinniśmy być dumni z naszego kraju, a nie się go wstydzić. Jeśli byśmy zniszczyli coś tak unikalnego zamiast objąć to ochroną, pozostanie nam tylko wstyd”, mówi prof. Tomasz Wesołowski, biolog lasu, Kierownik Zakładu Ekologii Ptaków Uniwersytetu Wrocławskiego, wieloletni badacz Puszczy Białowieskiej.

 

Do pobrania:

Zasady dostosowania gospodarki w PB do potrzeb ochrony [PDF]

Analiza cięć 2011 wg kryteriów zespołu prof. Wesołowskiego [PDF]

Wyślij Walentynkę do Ministra!

Zaapeluj o natychmiastowe wstrzymanie cięć na terenach wskazanych przez naukowców i organizacje pozarządowe. Niech decyzja Pana ministra będzie najpiękniejszą walentynką dla Puszczy oraz dowodem prawdziwej miłości do polskiej przyrody.

Pomóż nam 1% podatku

Greenpeace nie przyjmuje dotacji od rządów, parti politycznych i korporacji. Dlatego Twój 1% podatku ma dla nas tak duże znaczenie!