Obrazy jak z apokalipsy pokazują skalę zniszczeń wywołanych przez pożary szalejące w Australii: ofiary śmiertelne i tysiące ludzi zmuszonych opuścić swoje domy, miliony hektarów ziemi strawione przez ogień i zwierzęta ginące w płomieniach. Ale jaką rolę w tej tragedii odegrał kryzys klimatyczny i jakie działania zaradcze są podejmowane, aby zapobiec takim klęskom?

Australia stoi w obliczu pożarów o niespotykanej wcześniej skali, w których jak dotąd życie straciło co najmniej 25 osób. Pożary buszu pozbawiają ludzi dachu nad głową i dziesiątkują populacje zwierząt, w tym koali – jednego z symboli Australii.

Każdego dnia pojawiają się kolejne dowody na to, że to kryzys klimatyczny napędza tę katastrofę, a tym samym ogromne cierpienie ludzi i dewastację środowiska. Oto fakty dotyczące pożarów i podejmowanych działań, mających im przeciwdziałać.

Które regiony są dotknięte pożarami?

Prawie wszystkie. Najbardziej jednak ucierpiała Nowa Południowa Walia, przede wszystkim ze względu na gęsto zaludnione tereny wokół Sydney i stolicy kraju, Canberry. Poważnie ucierpiała również Victoria (stan położony na południu kraju, ze stolicą w Melbourne). Zdjęcia ludzi czekających na ratowników na plaży otoczonej ze wszystkich stron przez ogień pochodzą właśnie ze wschodniego wybrzeża tego stanu.

Pożary trapią również stany Queensland (na północ od Nowej Południowej Walii, większe miasta to Brisbane i Cairns) oraz Australię Zachodnią i Australię Południową.

Jakie zniszczenia spowodowały pożary?

Liczba ofiar śmiertelnych wynosi obecnie 25 osób i wciąż rośnie, do tego dochodzą dziesiątki zaginionych. W samej Nowej Południowej Walii zniszczeniu uległo ponad 1500 domów.

Media donoszą, że ogień dotychczas strawił 10,7 milionów hektarów lądu, to jest obszar wielkości Portugalii lub niemal jednej trzeciej powierzchni Polski. Dla porównania, ogromne pożary Amazonii z 2019 roku pochłonęły 900 tysięcy hektarów ha, a pożary w Kalifornii blisko 800 tysięcy hektarów. 

Ekolodzy z Uniwersytetu w Sydney szacują, że zginęło około miliard zwierząt, w tym m.in. tysiące koali, które nie poruszają się wystarczająco szybko, by uciec przed ogniem. Pożary to także dramat dla wielu gatunków endemicznych – czyli takich, które spotkać można wyłącznie w Australii. Naukowcy boją się, że dla niektórych z nich obecna skala pożarów może oznaczać zagładę dla całego gatunku.

Codziennością stało się to, że jakość powietrza w Sydney i Brisbane przekracza dopuszczalne normy zanieczyszczenia, co prowadzi do problemów z oddychaniem u dzieci, osób starszych i cierpiących na schorzenia takie jak astma.

Zanieczyszczenie powietrza dotarło nawet do sąsiedniej Nowej Zelandii, oddalonej o kilka tysięcy kilometrów od źródła dymu. Tamtejsze lodowce zabarwiły się na żółto od pyłu pochodzącego z australijskich pożarów.

Co jest przyczyną pożarów? Czy pożary w Australii są czymś nowym?

Skali tej tragedii winne są dotkliwa i długotrwała susza oraz rekordowe fale upałów. Południowo-wschodnia Australia, która najdotkliwiej doświadcza teraz pożarów, to jednocześnie obszar dotknięty najgorszą suszą w historii pomiarów. Na wielu płonących obecnie terenach okres od stycznia do sierpnia 2019 roku był rekordowo suchy. Australijscy meteorolodzy w listopadzie ogłosili, że po raz pierwszy w historii przez jeden pełen dzień w całej kontynentalnej Australii nie spadła nawet kropla deszczu.

Temperatury gwałtownie rosną, w połowie grudnia 2019 biją rekordy i dalej rosną z początkiem 2020 roku. Temperatury na terenach dotkniętych kataklizmem oscylują wokół 45°C. Przedmieście Sydney było najgorętszym miejscem w kraju, termometry pokazały tam 48,9°C. 

W Australii rzeczywiście występuje sezon pożarów buszu, jednak w wyniku zmian klimatycznych okres ten co roku zaczyna się coraz wcześniej, trwa dłużej i niesie ze sobą coraz bardziej dotkliwe i nieprzewidywalne skutki. Ponadto, warunki pogodowe zmieniającego się klimatu utrudniają walkę z ogniem.

Jakie działania podejmuje rząd w obliczu katastrofy?

Do walki z żywiołem i ewakuacji ludności zmobilizowano wojsko. Działań na taką skalę nie podejmowano od czasów II wojny światowej. Jednocześnie premier Australii, Scott Morrison, był krytykowany ze względu na nieadekwatną reakcję na pożary i komentarze bagatelizujące rolę kryzysu klimatycznego. Wypominano mu też, że w grudniu, gdy pożary się nasiliły, przebywał na wakacjach na Hawajach.

Mieszkańcy Australii przystąpili do akcji, oferując zakwaterowanie, lekarstwa i jedzenie rodakom dotkniętym pożarami. Strażacy – z których wielu to wolontariusze – niestrudzenie pracują, gasząc pożary i chroniąc ludzi oraz ich dobytek.

Co robi australijski rząd w obliczu kryzysu klimatycznego?

Niezbyt wiele. W 2019 roku Australia była drugim co do wielkości eksporterem węgla na świecie. Węgiel to jeden z głównych czynników napędzających zmiany klimatu, a te z kolei przyczyniają się do coraz dotkliwszych pożarów. Emisje gazów cieplarnianych Australii przez ostatnie 4 lata rosły, a rząd nie przedstawił żadnego wiarygodnego planu odwrócenia tej tendencji. Co gorsza, Morrison przez długi czas negował wiarygodność argumentów, które łączyły warunki pogodowe sprzyjające pożarom ze zmianą klimatu.

Rząd australijski musi teraz nie tylko poradzić sobie ze zniszczeniami po klęsce żywiołowej, ale również podjąć poważne działania w celu ograniczenia emisji tak, aby ograniczyć wpływ kryzysu klimatycznego na życie własnych obywateli i innych ludzi na świecie.

Rządy na całym świecie muszą dostrzec powiązanie między katastrofą naturalną w Australii a globalnym kryzysem klimatycznym. Jedynie ograniczenie spalania paliw kopalnych na całym świecie, w tym w Polsce, może zapobiec katastrofalnym skutkom podnoszenia się średniej globalnej temperatury.

Co można zrobić?

Kryzys klimatyczny sprawia, że katastrofy naturalne, takie jak pożary w Australii, będą coraz dotkliwsze. Dlatego tak ważne jest, żeby cały świat odchodził od spalania paliw kopalnych i rozwijał odnawialne źródła energii. Jeśli chcesz pomóc doraźnie, w internecie znajdziesz wiele zbiórek na rzecz pomocy ofiarom ludzkim i nie-ludzkim pożarów.

Jeśli jednak nie chcesz, by takie katastrofy powtarzały się w tej lub większej skali w przyszłości i niekoniecznie w Australii, kluczowe są pilne działania systemowe na rzecz szybkiego odejścia od spalania paliw kopalnych. Zaapeluj o to do premiera Australii tu: https://act.gp/ash a do premiera Morawieckiego tu: http://obroncyklimatu.pl

Zaapeluj do polskiego rządu o pilne działanie dla ochrony klimatu!

Polska, tak jak inne kraje, musi jak najszybciej odejść od spalana paliw kopalnych. Zostało na to tylko 10 lat!

Podpisz!