Po głosowaniu w Parlamencie Europejskim 23 października pojawiła się szansa, że europejskie łowiska będą zarządzane w sposób, który umożliwi odbudowę przetrzebionych stad ryb oraz zapewni lepsze warunki dla przybrzeżnego rybołówstwa i ochronę zasobów morskich.

Parlament Europejski głosował nad nowym Europejskim Funduszem Morskim i Rybackim (EFMiR), który będzie narzędziem europejskiej polityki morskiej i rybołówstwa na lata 2014 – 2020. Określa się w nim, w jaki sposób środki publiczne mają być przekazywane na wsparcie rybołówstwa i akwakultury.

Przegłosowane poprawki dają ogromną szansę, że nowy fundusz w większym stopniu będzie wspierał gromadzenie danych, kontrole i egzekwowanie przepisów oraz zrównoważone zarządzenie rybołówstwem,  a środki publiczne nie przyczynią się ponownie do rozbudowy i tak już zbyt dużej rybackiej floty europejskiej. Przegłosowane zapisy zaostrzają również zasady postępowania dotyczące tych rybaków, którzy łamią prawo. Wymagają również większej przejrzystości wykorzystania i alokacji środków. Następnym krokiem do powstania finalnej wersji EFMiR będą negocjacje pomiędzy Parlamentem Europejskim a Radą ds. Rolnictwa i Rybołówstwa.

„Podstawą funkcjonowania rybołówstwa są zdrowe zasoby ryb. Parlament Europejski jasno opowiedział się, za przeznaczaniem środków publicznych na takie cele jak programy badawcze, czy lepszy monitoring połowów, a nie budowę nowych statków. Teraz dużo zależy od tego, czy ministrowie państw członkowskich, w tym minister Kazimierz Plocke podążą ścieżką wytyczoną przez Parlament”, mówi Magdalena Figura, koordynatorka kampanii „Morza i oceny” w Greenpeace Polska.