Substancje zakazane i niedopuszczalne stężenia toksycznych pestycydów – to znaleźli w polskich miodach badacze w ramach Wielkiego Testu Miodu przeprowadzonego w ramach akcji Adoptuj Pszczołę. Greenpeace przedstawia wyniki badań i apeluje, by rząd wreszcie zaczął skutecznie chronić owady zapylające. 

Wraz z Dniem Ziemi rusza dwunasta edycja akcji Greenpeace Adoptuj Pszczołę. To ramach tej akcji organizacja przeprowadziła Wielki Test Miodu. Badanie sprawdziło, czy w polskich miodach znajdują się toksyczne pestycydy – środki chemiczne stosowane w przemysłowym rolnictwie, prowadzące do gwałtownego spadku globalnej populacji owadów, w tym dzikich zapylaczy. A to one odpowiedzialne są za powstawanie ⅓ żywności, która trafia na nasze stoły. Sprawdzając miód, Greenpeace chciał skontrolować stan środowiska, w jakim żyją owady zapylające.  

Wyniki Wielkiego Testu Miodu

Przebadanych zostało 48 próbek miodu, po trzy z każdego województwa: rzepakowy, gryczany i wielokwiatowy. Tylko w 17 próbkach (35%) nie było żadnych szkodliwych substancji. W pozostałych znaleziono 9 różnych pestycydów, z których trzy są szczególnie szkodliwe dla ludzi, owadów zapylających i innych organizmów. W co piątej próbce badacze znaleźli tiachlopryd, którego używanie jest zakazane od lutego 2021 roku. Z kolei w 10 próbkach przekroczony był poziom dopuszczalnej zawartości substancji toksycznej.

Szczególnie skażony chemikaliami był miód rzepakowy. Tylko dwie z 16 próbek takiego miodu wolne były od pestycydów. 

Pestycydy w miodach wg typów
Infogram

– Pamiętajmy, że ciało pszczoły działa jak naturalny filtr, który zatrzymuje metale ciężkie i wiele substancji toksycznych. Jeżeli mimo to znajdujemy takie substancje w miodzie, oznacza to, że stan środowiska musi już być alarmujący. Wśród wykrytych pestycydów są takie, które działają neurotoksycznie i szczególnie zagrażają dzieciom i ludzkim płodom. Wpływają na rozwój mózgu i układu nerwowego. To neonikotynoidy, działaniem zbliżone do nikotyny, a o jej szkodliwości nie trzeba już dzisiaj nikogo przekonywać. Badacze wskazali nam też inny problem. Te substancje wchodzą ze sobą w interakcje, tworząc jeszcze bardziej trujące koktajle chemiczne – komentuje Krzysztof Cibor, szef zespołu kampanii w Greenpeace.

Test został przeprowadzony w laboratorium Zakładu Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach metodą GC-MS/MS i LC-MS/MS PN-EN 15662:2018-06.

Pełnie omówienie wyników testu wraz z infografikami można znaleźć tutaj.

12. edycja akcji Adoptuj Pszczołę

Ogłoszenie przez Greenpeace wyników Wielkiego Testu Miodu otwiera tegoroczną edycję akcji Adoptuj Pszczołę. Po wielu latach starań ekologów i naukowców, w tym roku realna ochrona owadów zapylających w Polsce wreszcie jest na wyciągnięcie ręki. Polska rozpoczęła pracę nad wymaganym przez europejskie przepisy planem ochrony zapylaczy. Istotnym wkładem do planu jest Narodowa Strategia Ochrony Owadów Zapylających, która powstała z inicjatywy Greenpeace. Napisany przez naukowców dokument był przedmiotem szerokich konsultacji społecznych z udziałem m.in. pszczelarzy. A jego powstanie wsparły osoby biorące udział w akcji Adoptuj Pszczołę.  

– W tym roku Greenpeace skupi swoje działania na tym, by rządowy plan ochrony zapylaczy służył owadom i nam wszystkim, a nie producentom szkodliwych dla środowiska i ludzi pestycydów. Przedstawiciele Greenpeace biorą udział w pracach zespołu przygotowującego plan. Chcemy zadbać, by w jak największym stopniu korzystał on z naszej strategii ochrony owadów zapylających. Naszym zadaniem będzie upewnienie się, że priorytetem tych prac będzie dobro populacji owadów zapylających. Równocześnie będziemy dopingować rząd do pracy. Polska ma szansę stać się europejskim liderem w dziedzinie ochrony owadów zapylających. Nie widzę powodów, dla których miałaby z tej szansy nie skorzystać – dodaje Krzysztof Cibor. 

Twórzmy Polskę wolną od pestycydów!

Dołącz do akcji Adoptuj Pszczołę, działaj z nami dla pszczół i wszystkich dzikich zapylaczy!

Adoptuję!