Przedstawiciele Greenpeace wzięli udział w trwającej właśnie międzynarodowej konferencji Konwencji Karpackiej, która odbywa się w Mszanie Dolnej (woj. małopolskie). Opowiedzieli o doświadczeniach trwającej już ponad miesiąc wyprawy Pogotowie dla Karpat. Ekolodzy, zwrócili uwagę delegatów na konieczność przygotowania unijnego planu ochrony tego górskiego ekosystemu. Obecnie lasy karpackie nie są wystarczająco chronione. Co godzinę z Karpat znika las o powierzchni pięciu boisk do piłki nożnej, a zaledwie trzy procent powierzchni jest realnie chroniona.  

W dniach 14-16 czerwca br. w Mszanie Dolnej w woj. małopolskim odbywa się spotkanie komitetu wykonawczego Konwencji Karpackiej, czyli ramowej Konwencji o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat. Spotkanie zbiega się w czasie z Pogotowiem dla Karpat – pięciotygodniową misją Greenpeace, która ma na celu nagłośnienie postępującej dewastacji karpackich lasów. Po Rumunii, Ukrainie, Węgrzech i Słowacji, od 5 do 20 czerwca wyprawa przemierza polskie Karpaty; od Beskidu Żywieckiego i Tatr, po Bieszczady i Pogórze Przemyskie.  

– Na braku ochrony Karpat tracimy prawie wszyscy. Zyskują za to wielkie firmy, które przerabiają cenną przyrodę na płyty wiórowe i pelet lub, tak jak w Polsce, politycy. Partia Zbigniewa Ziobry, która kontroluje Lasy Państwowe, za pieniądze z wycinek buduje swoje polityczne poparcie. To się musi zmienić, a skoro Karpaty są skarbem na skalę europejską, potrzebujemy większego zaangażowania Unii Europejskiej – powiedział Krzysztof Cibor, szef zespołu kampanii w Greenpeace Polska.

Aktywiści i aktywistki Greenpeace zaprosili delegatów obecnych w Mszanie Dolnej do rozmowy przy stole w kształcie łuku Karpat.

– Lasy Karpat są ikoną europejskiej przyrody, a mimo to znikają na naszych oczach. Są domem  m.in. dla największej w Europie populacji niedźwiedzi oraz drugiej co do wielkości populacji rysi i wilków. Pilnie potrzebujemy unijnego planu ratunkowego dla Karpat, który zapewni nie tylko finansowanie ochrony przyrody, ale też fundusze dla lokalnej społeczności. Zanim plan wejdzie w życie minie zapewne trochę czasu, dlatego natychmiast należy wdrożyć  także 10-letnie moratorium na budowę nowych dróg w Karpatach – powiedział Marek Józefiak, rzecznik i ekspert ds. polityki ekologicznej w Greenpeace.


Ramowa Konwencja o ochronie i zrównoważonym rozwoju Karpat została przyjęta 22 maja 2003 roku w Kijowie. W trakcie spotkania w Mszanie Dolnej delegaci będą m.in. świętować 20-lecie konwencji. Stronami tej międzynarodowej umowy są kraje, na których terenie leżą Karpaty – Czechy, Polska, Rumunia, Serbia, Słowacja, Ukraina i Węgry. Jest to prawna podstawa do współpracy państw karpackich na rzecz ochrony walorów przyrodniczych i krajobrazowych Karpat oraz dziedzictwa kulturowego regionu.