Parlament Europejski zagłosował za lepszą ochroną lasów na całym świecie. W zeszłym tygodniu odbyło się głosowanie w sprawie rozporządzenia Unii Europejskiej ograniczającego wylesianie i degradację lasów. Europarlament poparł zakaz sprzedaży w krajach unijnych produktów, których wytworzenie wiąże się z wylesianiem i łamaniem praw człowieka.

Głosowanie odbyło się w czasie, kiedy brazylijska Amazonia doświadczała największej liczby pożarów od 2010 r., a wskaźnik wylesiania osiągnął rekordowy poziom. Niedawno przeprowadzone badanie opinii publicznej w UE pokazało, że 82% respondentów uważa, że ​​firmy nie powinny sprzedawać produktów, których produkcja związana jest z niszczeniem światowych lasów, a 78%, że ​​rządy państw powinny zakazać sprzedaży produktów pochodzących z obszarów wylesionych.

– Nikt nie chce się martwić o to, czy sklep, w którym robi codzienne zakupy, jest powiązany z niszczeniem niezwykle cennych lasów, śmiercią ich mieszkańców oraz łamaniem praw rdzennej ludności. To głosowanie jest dużym krokiem w kierunku zerwania tego powiązania. Ogromne poparcie dla zakazu – wcześniej społeczne, a teraz także polityczne, pokazuje, jak sprawa bezpiecznej i dobrze chronionej przyrody jest ważna dla wszystkich. Jedyną rzeczą, która stoi na drodze do zatrzymania niszczenia lasów i naruszeń praw człowieka są działania rządów państw członkowskich, które najwyraźniej bardziej niż lasy chcą chronić firmy, zarabiające gigantyczne pieniądze kosztem przyrody i ludzi – powiedział Krzysztof Cibor, szef zespołu Przyroda w Greenpeace Polska.

Pod koniec czerwca Rada UE (czyli przedstawiciele rządów państw członkowskich) przyjęła swoje stanowisko w sprawie rozporządzenia. Było ono rozczarowująco słabe i nie dawało nadziei na mocne prawo, chroniące ludzi i przyrodę przed działaniami wielkiego biznesu. W przeciwieństwie do Rady, Parlament Europejski zagłosował za istotnymi postulatami, które wzmocnią projekt ustawy zgłoszony przez Komisję Europejską:

  • bardziej szczegółowymi definicjami wylesiania i degradacji lasów, które zapewnią lepszą ochronę lasów przed ekspansją przemysłowego rolnictwa i destrukcyjnymi praktykami pozyskiwania drewna;
  • mocniejszą ochroną praw człowieka, zwłaszcza praw ludności rdzennej i społeczności lokalnych, których prawa są często łamane podczas niszczenia lasów;
  • rozszerzeniem listy towarów i produktów, które obejmie prawo – dodanie do sześciu towarów zaproponowanych przez Komisję (olej palmowy, soja, kawa, kakao, bydło i drewno) także: kauczuku, kukurydzy, innych zwierząt gospodarskich (świnie, owce, kozy i drób) oraz opieranie się naciskowi, by wykluczyć skórę;
  • rozszerzenie prawa na europejskie instytucje finansowe, których plany inwestycyjne musiałyby zostać sprawdzone pod kątem powiązań z projektami i firmami odpowiedzialnymi za niszczenie lasów.

Parlament poparł także, podobnie jak Komisja i rządy państw UE, konieczność śledzenia produktów od źródła ich pochodzenia, wykorzystując geolokalizację, by upewnić się, że nie pochodzą z obszarów wylesianych. Wykluczył także wszelkie wyjątki i specjalne traktowanie produktów objętych dobrowolnym systemy certyfikacji.

Pomimo tych działań, które mają chronić lasy, inne ekosystemy, takie jak sawanny i tereny podmokłe, nadal pozostają zagrożone ekspansją rolnictwa i europejską konsumpcją. Parlament zatwierdził jednak klauzulę przeglądową, która umożliwiłaby Komisji rozszerzenie ochrony na wszystkie naturalne ekosystemy w nadchodzącym roku.

Po głosowaniu rozpoczną się trójstronne negocjacje pomiędzy Parlamentem Europejskim, rządami krajowymi i Komisją Europejską odnośnie ostatecznej wersji ustawy. Degradacja lasów będzie prawdopodobnie bardzo gorącym tematem tych rozmów. Negocjacje, w imieniu rządów państw UE będzie prowadzić rząd Czech, który sprawuje obecnie prezydencję. Oczekuje się, że zostaną zakończone przed szczytami ONZ dotyczącymi klimatu i bioróżnorodności pod koniec 2022 roku.

Projekt unijnego rozporządzenia ograniczającego wylesianie i degradację lasów, przedstawiony przez Komisję Europejską w listopadzie 2021 roku, to ważny element Europejskiego Zielonego Ładu. Rozporządzenie ma zminimalizować negatywny wpływ Unii Europejskiej na lasy na całym świecie. Obecnie konsumpcja dóbr takich jak mięso, olej palmowy, drewno, kakao, w krajach UE, które zamieszkiwane są przez ok 6% ludności świata, odpowiada za 17% wylesiania lasów tropikalnych.