Komentarz Joanny Flisowskiej, koordynatorki zespołu klimat i energia  

Wczoraj ukazał się wywiad z Maciejem Burnym z brukselskiego biura PGE,w którym potwierdza on wcześniejsze zapowiedzi prezesa PGE, o tym, że spółka będzie odchodzić od węgla w latach 2040-2045.

Przedstawiciel PGE zapowiada odejście od węgla w latach 2040-2045. To zdecydowanie za późno. Żeby zapobiec kryzysowi klimatycznemu Polska jak i cała Europa powinny odejść od węgla do 2030 roku najpóźniej. Wizja spalania węgla przez kolejne 20-25 lat jest niedopuszczalna nie tylko ze względu na zdrowy rozsądek i konieczność ochrony klimatu ale też z powodu ekonomii. Już teraz produkcja energii z węgla przestaje się opłacać, a węgiel, który będzie spełniał standardy emisyjne trzeba importować z zagranicy.  Zapowiedź PGE to zapowiedź utrzymywania status quo na, które w dobie kryzysu klimatycznego nie możemy sobie pozwolić. 

Ponadto pytaniem pozostaje to na ile PGE samo wierzy w swoje publiczne zapewnienia? Przykładem może być kwestia odkrywki Złoczew. PGE GiEK dalej proceduje w sprawie uzyskania decyzji środowiskowej i koncesji dla nowej kopalni która miałaby zasilać Bełchatów do lat 40 tych. Dziś Główna Dyrekcja Ochrony Środowiska po raz kolejny odroczyła podjęcie decyzji w tej sprawie, ma ją wydać 31 sierpnia. Jednak jednocześnie we wniosku o zmianę pozwolenia zintegrowanego dla elektrowni Bełchatów, PGE GiEK wprost przyznaje, że planuje wyłączać bloki największej polskiej elektrowni węglowej po 2030 roku. Nie pojawia się tam też perspektywa eksploatacji złoża Złoczew.  

W marcu Greenpeace złożył pozew przeciwko PGE GiEK, w którym domaga się osiągnięcia zero emisyjności do 2030 roku. Jeżeli zapowiedź PGE o odchodzeniu od węgla przez następne ćwierćwiecze zostanie odzwierciedlona w zapowiadanej na jesień strategii PGE, będziemy zmuszeni kontynuować nasze działania na ścieżce sądowej. Taka strategia będzie też w wyraźnej sprzeczności z unijnym celem neutralności klimatycznej i realizacji europejskiego zielonego ładu. Ogłoszenie daty odejścia od węgla do 2045 roku to nieudolna próba przekonania opinii publicznej o ambitnym podejściu spółki do transformacji transformacji energetycznej. Jednak bardzo wątpliwe jest by próba ta przekonała Komisję Europejską, która w zeszłym tygodniu przedstawiła propozycję znaczącego zwiększenia funduszy na realizację celu neutralności klimatycznej i sprawiedliwą transformację. Takie PGE działanie może utrudnić Polsce i regionom gdzie usytuowane są kopalnie i elektrownie węglowe PGE wykorzystanie funduszy na  transformacje.