Polska Grupa Energetyczna, węglowy gigant polskiej energetyki, kończy 2019 rok z największą w historii stratą netto w wysokości 4 miliardów złotych. To efekt utworzenia odpisów na utratę wartości aktywów węglowych i ewidentny sygnał, że dotychczasowa, węglowa strategia grupy jest nie tylko zabójcza dla klimatu, ale również dla samej spółki. PGE powinna jak najszybciej wypracować plan odejścia od węgla do 2030 roku – mówi Piotr Wójcik, analityk rynku energetycznego Greenpeace Polska. 

Największy emitent gazów cieplarnianych w Polsce –  Polska Grupa Energetyczna – ogłosiła we wtorek 31 marca swoje wyniki finansowe za 2019 rok. Spółka zakończyła rok największą w historii stratą netto na poziomie 4 mld zł. Strata jest konsekwencją realizowanej dotychczas węglowej strategii spółki i dokonanych odpisów z tytułu utraty wartości aktywów na kwotę ok. 7,5 mld złotych. Wartość spółki w ciągu ostatnich 5 lat spadła aż o 80 proc.

Liczby mówią same za siebie – dotychczasowa strategia PGE to przepis na katastrofę – nie tylko klimatyczną, ale i dla przyszłości samej PGE. Opieranie się przez spółkę na węglu budzi sprzeciw nie tylko inwestorów, ale i całego społeczeństwa. Jak pokazują badania opinii publicznej, ponad trzy czwarte Polek i Polaków chce odejścia Polski od węgla do 2030 roku. Wojciech Dąbrowski, nowy prezes PGE, musi jak najszybciej przedstawić plan odejścia spółki od węgla do 2030 roku i plan rozwoju odnawialnych źródeł energii. Tylko w ten sposób może uratować stojącą nad przepaścią spółkę i zatroszczyć się o los tysięcy jej pracowników – komentuje Piotr Wójcik, analityk rynku energetycznego Greenpeace Polska.

Fatalny wynik finansowy spółki w 2019 roku wynika z utraty wartości aktywów, przede wszystkim w segmencie energetyki konwencjonalnej (węglowej), w wysokości aż 7,5 mld złotych. PGE operuje największymi instalacjami węglowymi w Polsce – w jej skład wchodzą m.in. elektrownie Bełchatów, Opole, Turów, Rybnik czy Dolna Odra. Na dodatek w ostatnich latach spółka wydała miliardy złotych na nowe projekty węglowe, w tym ponad 11 miliardów złotych na budowę dwóch bloków węglowych w elektrowni Opole (oddane do użytku w 2019 roku). Jednocześnie w ostatnich latach grupa przeznaczała zaledwie około 2 proc. swoich nakładów inwestycyjnych na odnawialne źródła energii.

Pierwszym krokiem nowego prezesa PGE powinno być ogłoszenie rezygnacji z budowy odkrywki Złoczew. Ta inwestycja nie ma żadnej racji bytu. Spółka potrzebuje też nowej strategii działania, która wykluczy inwestycje węglowe, skupiając się na  sprawiedliwej transformacji oraz ograniczeniu emisji gazów cieplarnianych. Nowa strategia mogłaby być także częścią koła napędowego gospodarki w nadchodzącym kryzysie ekonomicznym – dodaje Piotr Wójcik. 

11 marca 2020 roku Greenpeace Polska złożył pozew przeciwko PGE GiEK – spółce córce PGE odpowiadającej za zdecydowaną większość emisji gazów cieplarnianych grupy PGE. Fundacja domaga się m.in. odejścia przez nią od węgla i doprowadzenia do zerowej emisji z instalacji należących do spółki do 2030 roku.

Podpisz: Chrońmy klimat, chrońmy ludzi!

Podpisz petycję o jak najszybsze odejście Polski od spalania paliw kopalnych.

Działaj!