– Partia rządząca wykorzystuje wyjątkową sytuację trwającej pandemii do tego, by budować fundamenty państwa policyjnego. Przepisy ograniczające obywatelskie wolności i wprowadzane w odpowiedzi na jakieś zagrożenie, mają zadziwiającą zdolność pozostawania na trwałe w kodeksie – również po ustaniu tego zagrożenia. Przepis wprowadzający karę ograniczenia wolności za niewykonanie polecenia policji, trudno traktować inaczej niż jako “sprytny” sposób na ograniczenie obywatelskiej aktywności. W obliczu realnego zagrożenia, jakim jest pandemia Covid-19, partia rządząca postanowiła walczyć nie tylko z wirusem, ale również z obywatelami i obywatelkami, którym za niewykonanie dowolnego polecenia funkcjonariusza (np. podczas legalnego, pokojowego protestu), grozić będzie areszt. Dzisiejsze ekspresowe głosowanie to farsa – Paweł Szypulski, dyrektor programowy Greenpeace Polska komentuje wprowadzane pod pretekstem walki z pandemią przepisy ograniczające wolności obywatelskie, m.in. nadające policji nadmierne uprawnienia nie mające żadnego przełożenia na powstrzymanie rozprzestrzeniania się wirusa.

Rzecznik Praw Obywatelskich dr hab. Adam Bodnar zwrócił uwagę, że niektóre przepisy specustawy mającej z założenia walczyć z pandemią nie mają żadnego związku z tym celem. Co więcej brak im umocowania prawnego i wprowadzają nadmierne ograniczenia praw obywatelskich. Jednym z przykładów jest dodany do Kodeksu wykroczeń nowy artykuł: „Kto umyślnie, nie stosując się do wydawanych przez funkcjonariusza Policji lub Straży Granicznej, na podstawie prawa, poleceń określonego zachowania się, uniemożliwia lub istotnie utrudnia wykonanie czynności służbowych, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”. RPO uważa, że “kara aresztu za niewykonanie dowolnego polecenia funkcjonariusza Policji, podczas gdy i tak dysponują oni środkami umożliwiającymi przymuszenie do jego wykonania, musi być postrzegane jako przejaw skrajnej represyjności prawa karnego i ocenione jednoznacznie negatywnie”. Wprawdzie Senat odrzucił ten przepis, ale Sejm, głosami Prawa i Sprawiedliwości, przywrócił podczas wtorkowego głosowania kontrowersyjny przepis.

Politycy partii rządzącej postanowili wykorzystać publiczne zagrożenie do stworzenia narzędzi ułatwiających represje. Walka z koronawirusem musi oznaczać ochronę obywateli a nie ich inwigilację, musi oznaczać wzmacnianie obywatelskich postaw i tworzenie przestrzeni dla solidarności, a nie ograniczanie zaufania i duszenie inicjatyw efektem mrożącym – komentuje Paweł Szypulski.

Przypisy:

[1]  https://www.rpo.gov.pl/pl/content/koronawirus-uwagi-rpo-do-projektu-specustawy