25 procent ludzi na świecie doświadcza kryzysu dostępu do wody. Do 2025 r. liczba ta wzrośnie do 60 procent. Według szacunków UNICEF do 2040 r. co czwarte dziecko na świecie – czyli około 600 milionów dzieci[1] – będzie mieszkać na terenach w obszarach o bardzo wysokim deficycie wody.

Kryzys klimatyczny w znaczący sposób przyczynia się do pogłębienia problemu. Według FAO, agendy ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa, zagraża on dostępowi do wody oraz bezpieczeństwu żywnościowemu. W przypadającym 22 marca Światowym Dniu Wody, również UN Water, agenda ONZ ds. wody, podkreśla bezpośredni związek między tymi wyzwaniami.

W tej chwili podstawowa higiena, taka jak mycie rąk, jest nie tylko niezbędna, ale wręcz ratuje życie. Tym bardziej musimy pamiętać o ludziach i społecznościach doświadczających niedoborów wody, tam też rozprzestrzenia się przecież koronawirus. Podobnie jak walka z epidemią wymaga podejmowania szybkich i radykalnych decyzji, tak kryzys klimatyczny również. – mówi Martyna Zimniewska z Greenpeace Polska. 

Brak dostępu do wody pitnej należy uznać za istniejące zagrożenie dla zdrowia. W walce z epidemią koronawirusa musimy również podjąć działania, aby zapobiec globalnemu kryzysowi wodnemu. Brak możliwości umycia rąk podczas pandemii to najnowsza tragedia wielu społeczności. Kurczące się zasoby wody sprawią, że wkrótce ten dramat może dotknąć każdego z nas – dodaje.


[1] https://www.unicef.org/media/49621/file/UNICEF_Thirsting_for_a_Future_ENG.pdf

Twoje wsparcie ma ogromne znaczenie!

Dołącz do gron fantastycznych osób, które wspierają nas niewielkimi regularnymi datkami i które razem z nami zmieniają świat!

Działaj!