W 25. rocznicę demokratycznych zmian w Polsce Greenpeace podkreśla, że dziś bardziej niż kiedykolwiek niepodległość wiąże się z niezależnością energetyczną. A ta nie zostanie nigdy osiągnięta, jeśli nadal będziemy importować paliwa kopalne. Na uroczystości rocznicowej pojawili się aktywiści Greenpeace z transparentami w języku angielskim „Independence – real leaders choose renewables” („Niezależność – prawdziwi liderzy wybierają odnawialne źródła energii”).

Grupa trzydziestu aktywistów Greenpeace z Polski, Niemiec, Austrii, Słowacji i Finlandii, podczas trwania uroczystości rocznicowych na Placu Zamkowym w Warszawie rozpostarła dziesięciometrowy transparent oraz kilka mniejszych transparentów z tym hasłem „Independence – real leaders choose renewables” (Niezależność – prawdziwi liderzy wybierają odnawialne źródła energii). W ten sposób organizacja podkreśla, że jedynym długotrwałym rozwiązaniem dla sektora energetycznego jest rozwój energetyki odnawialnej i podnoszenie efektywności energetycznej.

Ostatnie ćwierćwiecze oznaczało dla Europy ogromne zmiany, dzięki którym możemy mówić o zwycięstwie demokracji. Kraje członkowskie Unii Europejskiej stoją dziś jednak przed nowymi wyzwaniami – kwestia niepodległości wraca ze zdwojoną siłą w kontekście bezpieczeństwa energetycznego. Niestety, nawet w obliczu kryzysu ukraińskiego, często brakuje woli politycznej, żeby wesprzeć prawdziwą niezależność energetyczną. Premier Donald Tusk wspiera swoimi decyzjami dalsze uzależnienie Polski od importu paliw kopalnych, na czym zyskują wielkie koncerny energetyczne, ale tracą obywatele, którzy – co pokazują badania opinii publicznej – właśnie w odnawialnych źródłach energii (OZE) widzą odpowiedź na wyzwania związane z bezpieczeństwem energetycznym [1].

„Dziś, w wyjątkowym dla Polski dniu, musimy powiedzieć jasno – nie możemy budować zamków na lodzie. Prawdziwa i długotrwała niezależność energetyczna nie może opierać się na paliwach kopalnych. Prawdziwi przywódcy muszą odważnie zmierzyć się z faktami i przyznać, że zmiana dealera gazu czy ropy, nie rozwiąże problemu. Jedynie decydując się na rozwój odnawialnych źródeł energii, a także zwiększenie efektywności energetycznej – zresztą zgodnie z wolą obywateli – możemy myśleć o niezależności, niepodległości i demokracji wolnych od zdradliwego wpływu wielkich producentów gazu, ropy, czy węgla”, powiedział dyrektor Greenpeace Polska, Maciej Muskat.

26 czerwca szefowie państw Unii Europejskiej będą omawiać kwestie i cele klimatyczne, a także europejski plan odchodzenia od importowanej energii. Przyjęcie ambitnych celów związanych z OZE i podnoszeniem efektywności energetycznej pozwoliłoby znacząco i trwale zmniejszyć uzależnienie Europy od importu paliw kopalnych. W przypadku importu gazu do Europy oznaczałoby to redukcję o blisko 30% do 2030 roku. Wspieranie przyjęcia ambitnych celów klimatycznych i energetycznych na rok 2030 leży więc w interesie Polski, gdyż ich realizacja związać będzie się ze zwiększeniem bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju.

„Szefowie państw zdecydują, co tak naprawdę według nich znaczy <<bezpieczeństwo energetyczne Unii Europejskiej>> w kontekście sytuacji w Rosji i na Ukrainie. Wiedzą doskonale, że ani węgiel ani gaz łupkowy importowane z innych kontynentów nie poprawią europejskiej niezależności. Wiedzą też, że rynek energii odnawialnej rośnie, staje się ona coraz tańsza, a jej produkcja efektywniejsza. To jest klucz do przyszłości, w której ani ludzie ani państwa nie będą szantażowani energią, bo jej produkcja będzie znajdować się w rękach obywateli. 25 lat po upadku Żelaznej Kurtyny, europejscy przywódcy stoją przed prawdziwym testem. Czy sprostają ekologicznemu i politycznemu wyzwaniu? Czy podołają zadaniu, jakim jest likwidacja możliwości szantażu energetycznego w przyszłości?”, pyta Muskat.

Rozwój polityki energetycznej opartej na OZE, wspartych zwiększeniem efektywności energetycznej jest najlepszym sposobem na energetyczną niezależność zarówno Polski, jak i całej Europy. Dane Komisji Europejskiej pokazują dodatkowe zyski z takiego kierunku rozwoju – to zwiększenie liczby miejsc pracy, znaczące zmniejszenie emisji dwutlenku węgla, a także ekonomiczny rozwój lokalnych społeczności.

Zdjęcia do pobrania: www.flickr.com/photos/greenpeacepl/sets/72157644998878692

 

[1] Zgodnie z najnowszymi reprezentatywnymi badaniami przeprowadzonymi przez Instytut Badania Rynku i Opinii Homo Homini, zdecydowana większość dorosłych   Polek i Polaków (łącznie 73,8%) jest zdania, że zwiększenie produkcji energii w Polsce z krajowych   surowców i źródeł odnawialnych będzie najlepszym sposobem na zapewnienie Polsce niezależności   i bezpieczeństwa energetycznego. Na pytanie „Czy Pana(i) zdaniem, zwiększenie produkcji   energii w Polsce z krajowych surowców i źródeł odnawialnych (takich jak wiatr, woda, promienie   słoneczne, biomasa, geotermia) będzie najlepszym sposobem na zapewnienie Polsce niezależności  i bezpieczeństwa energetycznego?” 29% badanych odpowiedziało „Zdecydowanie tak” a 44,8%   odpowiedziało „Raczej tak”. Jedynie 5,8% odpowiedziało „Zdecydowanie nie”.

Prezentacja badania do pobrania tutaj:

https://www.greenpeace.org/static/planet4-poland-stateless/2019/06/110efc65-110efc65-greenpeace_hh_res_badanie.pdf