Porozumienie, zawarte w grudniu ubiegłego roku na Szczycie Klimatycznym (COP21) w Paryżu, przekroczyło wczoraj próg ratyfikacji wymagany do jego wejścia w życie. Porozumienie zostało do tej pory ratyfikowane przez 72 kraje odpowiedzialne za 56,75 proc. światowych emisji i wejdzie w życie 4 listopada tego roku.
Wraz ze złożeniem dokumentów ratyfikacyjnych przez Unię Europejska przekroczony został próg państw, które łącznie odpowiadają za 55 proc. emisji gazów cieplarnianych. Kryterium minimalnej liczby 55 krajów ratyfikujących zostało przekroczone już 21 września. Porozumienie zostało do tej pory ratyfikowane przez 72 kraje odpowiedzialne za 56,75 proc. światowych emisji. Porozumienie wejdzie w życie 4 listopada br., co oznacza, że jest ono jedną z najszybciej ratyfikowanych umów międzynarodowych w historii.

Bezprecedensowe tempo ratyfikacji porozumienia paryskiego pokazuje, że COP21 nie był doraźnym sojuszem, ale długoterminowym zobowiązaniem do działań na rzecz klimatu. Teraz, gdy mamy już prawdziwie globalne i wiążące porozumienie klimatyczne, rządy poszczególnych państw powinny dołożyć starań, żeby nie tylko osiągnąć, ale i przekroczyć swoje krajowe cele redukcyjne. Wejście w życie tego porozumienia oraz polityka klimatyczna oznaczają ogromną szansę na rozwój innowacyjności polskiej gospodarki w sektorze odnawialnych źródeł energii i efektywności energetycznej oraz tworzenie tysięcy nowych miejsc pracy w tychże sektorach – powiedział Iwo Łoś, koordynator kampanii Klimat i Energia w Greenpeace Polska.