W rezolucji czytamy, że Parlament Europejski przyjął z zadowoleniem zapowiedzi co najmniej 10 państw członkowskich, które ogłosiły już daty odejścia od węgla i zachęca kolejne państwa do podejmowania podobnych zobowiązań, tak aby Unia Europejska odeszła od węgla jako źródła energii najpóźniej do 2030 roku. Jak wynika z analiz Climate Analytics, tylko przy takim tempie dekarbonizacji państw OECD (w tym Polski i innych państw UE), jesteśmy w stanie zatrzymać wzrost średniej globalnej temperatury na poziomie 1,5 stopnia Celsjusza. Przekroczenie tej granicy będzie powodowało groźne skutki dla ludzkości i życia na naszej planecie. Wśród krajów, które ogłosiły swoje plany odejścia od węgla znajdują się m.in. Francja, Wielka Brytania, Holandia, Szwecja, Austria, Dania, Finlandia, Portugalia czy Irlandia. Od 2016 roku z węgla nie korzysta już Belgia. W lutym plan odejścia od węgla ogłosiły też w końcu Niemcy.
W tym czasie, minister energii Krzysztof Tchórzewski, zamiast myśleć o stopniowym zastępowaniu wysłużonych i awaryjnych elektrowni węglowych zieloną energią, ogłosił budowę nowych mocy opartych na spalaniu węgla w swoim okręgu wyborczym – Ostrołęce. Jednocześnie to w czasach kierowania resortem energii przez ministra Tchórzewskiego nastąpił kompletny zastój w sektorze odnawialnych źródeł energii. Wg Najwyższej Izby Kontroli, Polsce grozi niespełnienie unijnych celów udziału zielonej energii na 2020 rok. Nieodpowiedzialna polityka ministra Tchórzewskiego może nas słono kosztować – NIK szacuje, że potencjalne transfery statystyczne dla wyrównania zaniedbań ministra, mogą wynosić 8 miliardów złotych. Na dodatek, w ubiegłym roku wzrósł skokowo import węgla – do rekordowych 20 milionów ton, z czego blisko 70% sprowadzane jest z Rosji.
W obliczu braku odpowiedzialności za przyszłe pokolenia wykazywanej przez polityków, młodzi ludzie biorą sprawy w swoje ręce. Wszak kryzys klimatyczny dotknie ich najbardziej. W tysiącach miejsc na świecie odbyły się w piątek strajki dla klimatu. Tak stało się też w Polsce w kilkudziesięciu miejscowościach; od Krosna po Kamień Pomorski i od Ełku po Kudowę-Zdrój młodzież zastrajkowała w obronie klimatu. Kilka miesięcy temu w trakcie szczytu klimatycznego w Katowicach Greta Thunberg, nastoletnia aktywistka klimatyczna ze Szwecji ostrzegała polityków, że zmiana, której oczekują młodzi nastąpi, czy politycy tego chcą czy nie. W środę okazało się, że Greta została zgłoszona jako kandydatka do Pokojowej Nagrody Nobla, a w piątek pod Ministerstwem Energii odbyła się duża demonstracja w obronie klimatu. Politycy muszą zrozumieć, że młodzież nie żartuje, gdy mówi, że politycy powinni przestać zachowywać się jak dzieci.
![](https://www.greenpeace.org/static/planet4-poland-stateless/2021/09/06f1e79a-51439660800_dcf586c521_k-1024x683.jpg)
Jedyna szansa, żeby ochronić świat przed katastrofą klimatyczną, to podjęcie natychmiastowych działań. Dlatego wszyscy musimy zacząć działać – nim będzie za późno.